21 sierpnia 2021, 08:27
Jest mały świat, zamknięty kosmosem wkoło.
Taka to prawda. Jest tu bardzo wesoło.
Zabawnie bywa, gdy księżyc wstaje,
A potem słońce go zmienia i robi hawaje.
Woda jest także, słona i słodka,
Leje się z góry i od środka.
Coś czasem uderzy, granat czy meteor,
Lecz to jest świat taki, żaden wszak przeor.
Spokojnie zatem jest, no czasem też hałas,
Ale lubie ten świat, dlaczego? - Napiszę zaraz.
Jestem mu wdzięczny za każde przekleństwo,
Za to, iż w dziecko potrafił wlać męstwo,
Ciesze się gdy dostzregam i czuję co mnie otacza,
Chociaż ten świat czasem wypacza...
Ale najbardziej wdzięczny i rad jestem za Ciebie,
Że dał mi właśnie to, iż mamy Siebie.
Uwierz bądź nie, lecz własnie to czuje,
Świat to dupek mały ale nie próżnuje.
Bo żyć i Kochać trzeba potrafić,
Nie wszystko da się jak w loterii trafić,
Choć ja miałem szczęście, tego nie ukrywam,
A jakieś "ale" z lekkością zbywam,
Bo szczęściem mym jesteś, mam i nie oddam,
Choć kiedyś napewno życie swe poddam...
To wiedz, że nie bez walki, a tej jeszcze sporo,
Dziadkami będziemy Ty moją podporą,
Razem tłumaczyć będziemy młodym,
Że właśnie charakter kształtują schody,
Im więcej ich się pokona, wyżej się wejdzie,
A gdy przyjdzie czas to po nich się zejdzie.
Jednak najważniejsze, byś zawsze wiedziała,
Mym sensem życia Twa osoba się stała.