Archiwum luty 2024, strona 2


19.02.2024
19 lutego 2024, 23:28

Buziaki, słodziaki i inne takie wesołe, 

Uwielbiam Twoje ciałko gole...

Kocham Mocno gdyś ubrana,

Do zobaczenia z rana *:

18.02.2024
18 lutego 2024, 23:24

Idąc naprzód szukam znaków,
Nie świadomy swoich braków.
Drogowskazów takich wprost do Ciebie,
Szukając szczęścia zgubiłem siebie,
Błądziłem w nadziei znalezienia mnie,
Nie chcąc skończyć bez tchu na dnie.
Nauczyłem się mówić - wszystko okej,
Zatem cierpliwość do mnie miej,
Nie jestem czasami świadom co mam,
Lecz w całości moje serce Tobie dam,
Dałem już w zasadzie, dobrze mi...
Beztrosko, jak wtedy gdy się śni,
Dziękuję, Kocham i na zawsze chcę!
Już w tym kierunku tylko brnę.

17.02.2024
17 lutego 2024, 23:13

Reka moja na Twym ciele,

Lecz kieliszek mówi wiele...

Spalić trzeba te kalorie Kocie,

Aby nie być niczym pyzy w psocie,

Mózg Twój wiele ma fantazji, 

Jak Makłowicz szukasz także tych okazji, 

Których świecą szukać w świecie,

Zdjęcie więc spamięta co wiatr zmiecie,

Kwaśne, jak limonka, krzywe memy,

Niczym Kot po dachach - ogarniemy, 

Imbirowe smaki życia, 

Niczym frytka bez obycia,

Hotelowe też fantazje...

Z suknią mają swe okazje,

To jest prezent dla mnie cały, 

Uśmiech dając tak wspaniały, 

Który kolor wina przybierając nocą,

Pierś pozwala dotknąć dłoniom, które psocą.

 

16.02.2024
16 lutego 2024, 21:15

Już wdycham powietrze i czekam,
Mam tyle planów, a jednak zwlekam...
No co ja poradzę, że mam wrażenie życia,
Odkrywam karty, nic do ukrycia.
Szczęśliwym chcę być, szukam tego,
Wszak to nie jest coś szkodliwego,
Słucham, pracuję no i daje siebie,
W końcu każdy skończy na pogrzebie.
Zatem oddycham, cieszę się że mogę,
Wszak inaczej skończyłbym na podłodze.
Ale póki co planuje, ducham i szukam Cię,
Najważniejsze, wiem, że Ciebie chcę!

15.02.2024
15 lutego 2024, 22:37

Złapać co mogę i stworzyć baśń z tego,
Figle, rumieńce to przecież nic złego.
Nieoczekiwane sploty wydarzeń i trach!
Bujam się rzeczywistością ujętą w snach.
Spojrzenie Twoje prowadzi mnie i kusi,
Ah! Ta Kobieta tak ma ... Ona musi!
A ja podległy jej niegrzecznej osobie,
Nie mając pojęcia co rodzi się w głowie,
Niebezpieczny natłok myśli płynie,
Uzależniam się w tej dziewczynie...
Nią pragnę pachnieć, nacierać się być!
Tak to jedność smakuje i chęć aby żyć.