15.10.2025 - zeległo mi się...
16 października 2025, 21:54
Wczoraj aktywnie, grało się ...
Potem Kociu grzecznie utonął w śnie.
Ja ją czule też objąłem...
I po chwili sam zasnąłem.
Więc nadrabiam chwilkę tę,
No i piszę Kocham Cię!
W celu wykradnięcia najcenniejszego skarbu jaki poznałem...
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
| 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
| 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
| 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
Wczoraj aktywnie, grało się ...
Potem Kociu grzecznie utonął w śnie.
Ja ją czule też objąłem...
I po chwili sam zasnąłem.
Więc nadrabiam chwilkę tę,
No i piszę Kocham Cię!
Whole world, probably the best.
From south to the west.
Like your body and smile,
And I don't know why...
I have many stories about you,
Oh! My little Kitty - what do you do?
Please tell me some stories, about us,
How we kissing under the stars,
How we smilling and laughting together,
You and Me ... Always... Forever!
Krokami jesiennymi spacerują myski ku Tobie.
Wszak zakochałem się w całej osobie,
Twoim jestestwie, zapachu poranka,
Bycie przy Tobie jak z cappuccino śmietanka,
Dotyk, szept, powolne buziaki,
A wszystko posiada swe własne smaki.
Moja wszak jesteś, ja cały Twój, dla Ciebie,
Smakować tak zatem będziemy Siebie.
Dotykać Twych dłoni, skóry zapach czuć,
Położyć się obok każda nocą móc,
Wklejać się w Ciebie, zapadać w skórę,
Kochać i wielbić Twoją naturę.
Brać ile się da, od Ciebie co dostanę,
I nie bać się, że sprawi to ranę,
Uśmiech budować od ucha do ucha,
Czy słońce czy wiatr albo jakaś plucha
Dobranocki zaległe, piszę dla Ciebie,
Abyś wiedziała, że dobrze mieć siebie,
Każda chwila, dobra czy zła,
Uczy Nas tego, że jedno drugie ma.
Więc bądźmy, trwajmy i dzielmy się chwilami,
Bo zawsze raźniej razem, niż być gdzieś sami.