Najnowsze wpisy, strona 224


28.10.2021
28 października 2021, 12:26

Mając wiarę, to wierzę w Ciebie, 

A nie w co uczą, że niby coś w niebie, 

Uderzam siłą tysiąca fal morskich po to, 

By życie płynęło bogate jak złoto.

I nie o wartość tu chodzi, pieniądze, sławę...

Ale o wspólne życie - dobrą zabawę.

Niech problemy są - one zawsze będą, 

Ale gdy będziemy razem to nagle zbledną.

Stracą na sile, odejdą w róg kozi, 

To jest to co właśnie im grozi, 

Gdy dwa Koty, razem, ster trzymać pragną, 

A co przyniesie przyszłość, może i zgadną?

Jeśli nie, to też nic nie szkodzi...

Żyjąc razem doświdcza się, brodzi, 

Po płytkich kałużach życia i planach które, 

Nie muszą być zawsze szare bądź bure, 

A właśnie wesołe, kolorowe i pełne odwagi, 

Bo Koty to nie sieroty, czy tam łamagi! 

27.10.2021
27 października 2021, 21:59

Jednym się wydaje, że potrafią dbać o kwiaty, 

Robią to zatem przez lata, czasem na raty, 

Mają swoje metody, magiczne rozmowy, 

Aby kwiatek nie usychał od połowy, 

Niektórzy nawet bzikują na tym punkcie niestety, 

Wówczas tracą kontakt z rzeczywistością - o rety!

A najważniejsze gdy bilans jest zachowany, 

Wówczas kwiatek będzie udany...

I to tyczy się wszystkiego. 

Musi być trochę złego ale i dobrego. 

Wówczas piekło i niebo ziemię tworzą jedyną, 

Taką w swoim rodzaju, dla wszystkich Nas, 

A jak mamy żyć pojmiemy gdy przyjdzie czas.

...

Ale tu najważniejsze zaznaczę jest aby...

Mieć kogoś do pary - i to nie od parady!

Wówczas życie idzie jak z płatka, 

A gdy to jest jeszcze wariat... wariatka...

Cudownie nagle tak robi już się, 

Pojmuje człek w mig jak żyć się chce.

26.10.2021
26 października 2021, 13:53

Swoimi oczami przyglądam się Tobie, 

Widzę jak piękniejesz w każdej to dobie, 

W sekunadach stajesz się coraz piękniejsza, 

Afrodyta przy Tobie staje się mniejsza!

Kobieta co szybko skradła moje serce chore, 

I uleczyła je traktując jak swoje...

Po kres pragnę i będę Ją nosił w nim dumnie, 

Mimo innych emocji, które przychodzą szumnie, 

Mówię o złości, niezrozumieniu co kłótnie rodzą!

Wiem, że choć ciężko, uczuciu nie zaszkodzą!

Bo odnalazłem tę jedyną na całym świecie, 

I pisze właśnie o Kociej Kobiecie...

Pragnę i chcę! By była na zawsze moja!

Chociaż czasami wychodzi - z Nas - kawał gnoja...

Nieważne to, chory jestem bez Ciebie Kociaku, 

Ty moja Bogini, mój afrodyzjaku!

 

25.10.2021
25 października 2021, 18:58

Dziś pojąłem, że wspomnienia głęboko się zakotwiczyły. 

Kierunek patrzenia nowy, tęsknoty zaś się nie zmieniły. 

Strach przed tym, że może być lepiej - niedowierzanie, 

Paraliż emocjonlany i tylko gdybanie...

Wymarsze w poszukiwaniu niedoskonałości świata, 

I uciekający czas, czasami jego strata...

Pejzaże, widoki, malowidła w głowach powstające, 

Tak śmiałe, niejednokrotnie tak onieśmielające, 

I poddaje się temu czekaniu, niewiedzy w co będzie, 

Chociaż codziennie Ciebie poszukuję już wszędzie.

W zapachu, w dźwięku, widoku za szybą co płynie, 

Nie wiem co? Jak? Dlaczego? Ale to nie zginie!

Ponieważ pragnę byś była, chcę zachować samolubnie Ciebie, 

I tak spokojnie się delektować, mieć tylko dla Siebie. 

 

 

 

24.10.2021
24 października 2021, 21:14

Dziś, w milionach gwiazd - tam u góry, 

Gdzie powinny znajdować się chmury, 

Są myśli moje zawieszone niezdarnie, 

Analizuje, to co zrobiłem niefajnie...

I kiedy tak pomyślę to zafiksowałem się, 

Pojąłem nagle, że mogłem stracić Cię!

I choć nie zrobiłem niczego złego...

To czasem źle może wyjść z czegoś dobrego.

Bo starając się dopieścić codzienne życie, 

Aby było tak, jakbyśmy byli na szczycie, 

Zatraciłem najważniejszy myślę czas...

Opierający się na tu i teraz.

Obudzić zatem się muszę, otworzyć oczy chcę,

Jestem wszak od dawna pewien, ku Tobie brnę!

I nic mnie nie zwiedzie z tej drogi obranej, 

Wszak podążam nią ku mojej Wybranej.

A jesteś nią Ty! Kobieta, Kochanka, Kociak przesłodki, 

Dzięki Tobie właśnie, mam na życie ochotki!