01 października 2020, 22:29
Lepiej razem jest być Kocie dobrze to wiesz,
Osobno to nie to samo zatem proszę, bierz!
Jak Para, co przezwycięży wszystkie losu wiry,
Oddana Sobie, potrafiąca odnaleźć w życiu świry,
Przy kawie z rana śmiejąca się do Siebie szczerze,
Nie żałująca tony pączków zjedzonych w potrzebie,
I choć połowa z nich wcinać lubi trawę wszędzie,
Zagryzając ją czymś co wygląda jak gałęzie,
To nie przeszkadza Mordce drugiej to nic, wcale,
Uśmiecha się wciąż bo jest wszystko doskonale.
I nawet zastępcza Skoda to nie była żadna szkoda,
Bo w czas wakacji wszystko było pełne atrakcji,
Które uzupełnione były o dni konspiracji,
Jednak nie wszystko wyszło i młoda się skumała,
I choć praca w kamuflaż niby się Nam udała,
To przypadkiem sprawa delikatnie się wysypała.
Ale to nie szkodzi gdyż muzyka uczuć ciągle nam gra,
I nic nie grozi jej, bo tych nut nie zagłuszy żadna cisza zła.
Spójrz! wrzesień minął, całkiem szybko, tak jak mija przecież czas,
W lipcu za to miło było, byłem w Tobie wszak nie raz.
Piwo za to by się spiło, takie dobre, zimne Ah!
Albo słodkie, to dla Ciebie, dla mnie białko tak na raz!
No i dobra, będzie git! Nie ma co tu myśleć źle...
Wszak tu noc już ciemną mamy i uśmiechać wole się!
Jakże piękna Ona jest z natury, nie ukryje tego – Nie!
Tu inaczej już nie będzie bo On do Niej bardzo lgnie!