23 marca 2024, 22:40
Dobranoc, tylko i aż tyle...
Spal, popij, wykąp się, zmyj makijażu akryle.
Ja w łóżku grzecznie czekam sobie,
Myśląc co siedzi w Twojej głowie.
W celu wykradnięcia najcenniejszego skarbu jaki poznałem...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Dobranoc, tylko i aż tyle...
Spal, popij, wykąp się, zmyj makijażu akryle.
Ja w łóżku grzecznie czekam sobie,
Myśląc co siedzi w Twojej głowie.
Mapa myśli, ścieżki, dróżki...
Wszystko samo, bez pomocy wróżki.
Piękne widoki na to co będzie,
Uśmiechy same, co kroją się wszędzie.
Świat oszalał, biegnie do przodu,
Czując siłę - niczym u wzwodu...
Bez skrupułów przepycha cudownie czas,
A jak przy tym ubiera Nas...
Nie w nadzieje, a większe pewności...
Życia wspólnego. Szczerej miłości.
I chociaż czasem coś tam się popsuje,
Żyjąc razem damy radę. Nam! Winszuje!
Pomalutku skradam się do ust Twoich,
Zbliżając szybko je do moich,
Pragnę bowiem je smakować,
I nie będę tu czarować,
Smak ich bardzo słodki jest, jak miód,
Gdy je czuję... Istny cud!
Niczym owoc też soczyste i wilgotne,
Co jest seksi, dość istotne...
A mnie oczy lecą same,
Wybacz Kociak będzie spane.
Mówiłem, że Cię ukradnę i to zrobiłem.
Pomimo wszystko się na to zdobyłem,
I wiesz... Kocham Cię bez reszty, bez pamięci,
A z każdym dniem nam więcej odwagi i chęci,
By sprawić abyś na zawsze już była jedyną,
A zlego wspomnienia niechaj przypadną i zginą.
Kocham Cię...
I Bóg jeden jeszcze wie,
Co w mej głowie czai się...
Lecz spokojnie bo dobrego,
Kocham Ciebie na całego!
Więc spokojnie droga Kotko,
Moja mała, piękna, psotko.
Kocham Ciebie i kończę pisanie,
Ale zaraz wspólne spanie *: