Archiwum kwiecień 2021, strona 2


19.04.2021
19 kwietnia 2021, 22:27

W okowach mrozu stoi samotne drzewo.

Lód je spowija i płacze na nie niebo.

Otula śnieg, czasem wiatr przeczesze.

Pielgrzymi nieraz zrobią wędrówki piesze.

Ale nic poza tym, ani więcej ani mniej,

Żadna to też wina jakiejś siły złej.

Ni uroki bądź klątwy, zabobony stare,

Drzewo to drzewo, niezmiennie, stale.

Odporne już na to co je spotyka,

Rani, łamie czasami przenika…

I co tu płakać, sensu nie ma łez ronić.

Drzewo w końcu pęknie przestanie się bronić

18.04.2021
18 kwietnia 2021, 23:30

Odkąd jesteś, chcę i umiem marzyć

Wierzyć w to co może się zdarzyć,

Nosić w sobie nadziei tony,

Jakbym trochę był szalony.

Prosić los o czasu więcej gdy razem leżymy,

Patrząc na Siebie wtedy mówimy...

Słodkie, zabawne, czułe też słówka,

No a czasami masz mnie za półgłówka,

Ale gdy tylko uśmiechasz się,

Wnet pojmuje, że tego chcę.

Tak pragnę widzieć gdy Cię radość łapie,

Czy to w podróży, sklepie bądź na kanapie.

Gdy kąciki unosisz do góry,

To chociaż dzień byłby ponury,

Szybko przestaje takim być już, wiesz?

I nawet słońce uczyć się może też...

Niech tak już będzie, tak zostanie.

Stań się i nie przestawaj być moją Kochanie!

 

18.04.2021
18 kwietnia 2021, 10:35

Szukając drogi kiedyś zgubiłem się.

Jednak wtedy znalazłem Cię.

Stanęłaś wprost na mej drodze wiesz,

Byłem jak wystraszony dziki zwierz.

Bałem się uwierzyć, zrobić krok.

To co w głowie się działo - szok!

Gubiłem Cię i odnajdywałem.

Jednak wciąż bardzo chciałem…

Pragnąłem byś została na dłużej tu,

By sens zagościł w moim życiu.

I tak! Bałem się, iż sprawię nieroztropnie,

Wiesz… zachowam się głupio, okropnie.

Doprowadzając, że stracę Ciebie, znikniesz.

Że… nigdy nie dotkniesz, nie przenikniesz, 

Nie usłyszę Twojego śmiechu, głosu…

Nienawidzę czasem swego losu!

Na sumieniu niczego nie mam, nie noszę.

Każdego dnia chcę być i tylko proszę,

Bądź już ze mną, Zakochaj się szczerze…

Wierzysz w Nas? Bo ja wierze!

17.04.2021
17 kwietnia 2021, 23:22

Cudownie jak na wojnie.

Pląsy i strategie…

Ty masz mnie, a ja Ciebie!

I pilnujmy miejsc strategicznych,

Nie prowokujmy ruchów energetycznych.

Miejmy plan na to co zrobimy,

I co wówczas zobaczymy,

Gdy przekroczymy granice które,

Stoją jeszcze murem.

Gdy uwierzysz Ty i zrozumiem Ja.

Że szczęście to muzyka co gra.

A melodia jest tym co w Nas…

Tak bardzo mnie już masz.

I dobrze mi z tym, że walczyć trzeba.

Nic bowiem nie spada z nieba…

Tu chyba się zapędziłem sam…

Bowiem z Nieba Ciebie mam!

16.04.2021
16 kwietnia 2021, 23:29

Posłuchaj słów, które mówię Tobie Ja,

Uwierz w nie prawdziwie, a nie na tyle ile się da.

Posłuchaj słów, które mówi mężczyzna szczerze zakochany,

I tak jak dziecko pragnie być tej sprawie oddany.

 

Zatem...

 

Nie trzeba być wiecznie zakłopotanym, przestraszonym.

Nie trzeba planować niczego ani bać się nowego.

Bez planu można brnąć śmiało i cieszyć życie swoje,

Samemu, czemu nie – choć lepiej w dwoje!

Zawsze jakoś weselsze nastroje, co nie?

Nawet gdy czasem wściekniesz się.

 

Posłuchaj spokojnie tego co mówię, zaufaj mi,

Tak bardzo staram się zaimponować Ci.

Niczym szczenięcy chłopiec z mlekiem pod nosem,

Z taką niepełną brodą i wysokim głosem,

Bez męskich rys lecz sercem starego lwa,

Ten chłopiec jest gotów – I Ci je da.

Odda siebie nawet całego, jeśli przyjmiesz go,

Po co zapytasz? To właśnie jest to!

Ta chwila niech gra, tańcz jeśli chcesz, ale nie bój się,

Ten chłopiec wie czego chce.

 

Zatem...

 

Uwierz w te słowa, które mówię Ja.

Jestem mężczyzną i chłopcem nie bój się dnia.

Nocy nie bój się też,

I powiem Ci coś jeszcze, wiesz...

Z ogromną chęcią w tę podróż brnę

Ja, ten, który nie planuje, a Kocha Cię!