Archiwum październik 2021, strona 3


15.10.021
15 października 2021, 12:38

Jak złapać szczęście w dłonie swoje?

Tak byś miała me oczy a ja Twoje, 

Każdego dnia, nocą w pamięci słowa, 

Że gdy się popsuje można od nowa. 

Bo tak właśnie w życiu  tym bywa, 

Raz jesteś rybak, a raz jesteś ryba. 

I nie ma co szukać sensu, sprawiedliwości...

Obnosić się smutkiem, czy tonąć w złości, 

Wystarczy tylko Kot, który przypomni słowa, 

Że zawsze w życiu można od nowa.

Dlatego poddawać sie nie ma co szybko, 

Wówczas najczęściej będziemy rybką, 

A taką się łowi, taką się je...

My przecież Koty i to właśnie się wie, 

Złowić się nie damy - My ryby jadamy!

Dlatego gdy przyjdą czasami trudne chwile, 

Pamiętać musimy jak bardzo i ile, 

Zanczymy dla Siebie i się Kochamy, 

Wszak jako Koty tylko Siebie mamy!

14.10.2021
14 października 2021, 23:20

Te dwa Koty to wariaty takie, 

Można spytać przecież jakie?

A no są dość sprytne w tym, 

Ale nie w kontekście złym.

Uwielbiają być ze sobą, 

Dniem czy nocą, każdą dobą!

I czytają Siebie też...

Bo tak mozna widać wiesz?

Jedna linia, przepływ myśli, 

Kto lepszego coś wymyśli?

Życie niechaj płynie zatem, 

Kociak będzie z swym Kociakiem, 

I tak dobrze będzie im, 

Mimo mijających zim.

13.10.2021
13 października 2021, 17:02

Kot zamiauczy, Kot zamruga, 

Nie jest jak w klatce papuga, 

Wolno biega, śmiało skacze, 

Coś zaboli - nie zapłacze!

Bo Kot dobrze o tym wie, 

Jeśli wolnym być się chce, 

Trzeba przyjąć ból czasami, 

I rozproszyć między wąsami,

Nie zatracać w smutkach się, 

Tylko iść tam właśnie gdzie, 

Dobre chwile są i tyle!

Nie potrzeba bowiem wiele, 

Gdy się nosi jasne cele, 

I zamiary szczere są...

Takie Koty naprzód brną!

Zastanawiam się tylko czasami...

Czy te Koty, to nie My sami? 

12.10.2021
12 października 2021, 19:00

No i co? No i jak?

Jak się nie da prosto, 

To trzeba na wspak...

Niby w życiu nie można inaczej, 

A ja mówię "no chyba nie" raczej!

Bo Nasze losy dużo do myślenia dają...

Tym co tak łatwo się poddali i poddają!

11.10.2021
11 października 2021, 20:25

Dziś szalony będzie wpis, 

Może kiedyś zrobię bis, 

Ale teraz czas zajmuję, 

I się wcale nie przejmuję, 

Bowiem tworze Kocie wersy, 

Nie są kruche jak krakersy, 

I nie pachną brzydko rybą, 

Pływającą gdzieś za szybą!

Albo w bagnie czy moczarach...

Kurcze ale... zaraz zaraz!

Miałem pisać dziś o Tobie...

Co takiego nosisz w Sobie?

Zawładnęłaś mną od razu, 

I doznałem tak urazu, 

Lecz dobrego, wspaniałego...

Myślę, że coś będzie z tego!

Nawet taką pewność mam!

I ją Tobie także dam, 

Bo nie chyba, a napewno!

Wiem, że my jak Jedno!

Taki sam cel już mamy...

Idąc tam się uśmiechamy, 

I pragniemy razem tego, 

Już do końca, chwil dobrego...

No bo się należą Nam, 

Ty mnie znasz, ja Cię znam!

Kiedyś spojrzysz w moje oczy, 

Łezka spłynie, zauroczy...

Bo w nich młode Koty będą ciągle.

Które słodkie jak dwa bąble, 

Będą wciąż po dachach skakać, 

Tak szczęśliwie sobie latać!

I uśmiechniesz także się!

Taką starość właśnie chcę!