Najnowsze wpisy, strona 198


09.05.2022 - zaległe
10 maja 2022, 00:37

Takie na szybko... Na Dobranoc wsam raz!

Ty leżysz pod kocem i tęsknisz wraz, 

Ja siedzę przy stole, naprzeciwko kwiaty, 

A w głowie Twoje figlarne szaty...

Te nocne gdy nikogo nie ma lub śpią, 

Wtedy gdy trzeźwa bądź wesoła jesteś mą!

Co z tego, że narazie mało bo zawsze coś, 

Pamiętaj, że to nie my a dziki los, 

Życiem kieruje, my jak marynarze...

Zrobimy to co morze Nam karze, 

Dostosujemy się i będzie lekko, 

Albo za ster chwycimy i choć czasem będzie piekło, 

To sami mimo losu drogę znajdziemy...

A razem dojdziemy gdzie tylko chcemy!

08.05.2022
08 maja 2022, 15:17

Koty poranki wielbią bardzo różnie, 

Jedno śpi, drugie aktywnie choć prożnie, 

Ale szanują swoje własne potrzeby Kocie, 

I Sobie nie robią niczego w psocie, 

Wiadomo czasami się różnią i nie zgadzają, 

Ale i na to sposoby mają, 

Żyją i chcą być razem, wiedzą o co jest bój, 

Każdym dniem i nocą gdy trzeba znoszą znój, 

Jednak to co Kocie jest w nich i dla nich jest, 

A choćby doświadczał je najcięższy test, 

To z tego nic sobie nie zrobią gdyż razem mają siłę, 

Wszak niczym ling liang tworzą bryłę, 

Kocią spójność nie do rozdzielenia, 

I dobrze! I niech to się nie zmienia!

07.05.2022
07 maja 2022, 18:53

Potrafię zrobić tak abyś się śmiała,

Czasem krzyknęła albo zdumiała, 

Bowiem Kot nie może stać się taki,

Że będzie nudniejszy niż jakieś flaki!

Wszystko po to aby Kocia nuda się nie okryła, 

By była spokojna ... Ale się nie nudziła.

Najważniejsze bowiem w byciu razem jest to, 

Żeby pamiętać kto jest kto.

Czyli gdzie czeka druga połowa Kocia, 

Przesłodka niczym sweet focia. 

I to jeszcze ważne aby wiedzieć gdzie, 

Ta druga połowa jest, która Nas chce.

 

06.05.2022
06 maja 2022, 22:33

Kocie sprawy, Kocie bardzo ... 

A jak inni chcą, niech gardzą!

Bowiem tylko liczy się, 

Że mam Kotkę, którą chcę.

Mam te oczy o poranku, 

Jej westchnienie przy śniadaniu, 

I te minę gdy coś zrobię, 

Bądź drapanie się po głowie.

Taki Koci, dzisiaj, skok, świadomy.

Bardziej plan uwierzytelniony, 

Widząc bowiem Ciebie u Mnie, 

Kroczę naprzód teraz dumnie.

Bo ktoś zechciał mnie takiego, 

Troszkę mniej idealnego, 

Kocim zmysłem otoczony, 

Jestem życiem rozpieszczony.

No nie życiem ale Tobą...

Piękną, Kocią, Twą osobą, 

Kocham Cię najmocniej w świecie, 

I nic mi tego już nie zmiecie, 

Będę, jestem tylko Twoj!

Kot dachowiec, nie idź, stój!

Nie walcz już Kochanie z Tym, 

Ciągle razem, w dobrym, złym.

Ja nie puszczę Cię na chwilę, 

Doskonale wiem wszak ile, 

Znaczysz dla mnie... Bądź do końca!

Razem zobaczymy zachód słońca!

 

05.05.2022
05 maja 2022, 07:33

Skok. Dach, Okno i podwórze. 

Czasami swobodny opad na rurze, 

Innymi momentami wygłupy jak dzieci, 

A czas niekontrolowany sam jakoś poleci. 

Dużo by nie mówić, mało by nie robić, 

Ale oczy drugiego, pierwsze pragnie zdobyć.

Nie wydrapać, czy tam zranić...

Chodzi by sobą tak pozytywnie mamić, 

Aby czuć było jak zapada się ziemia, 

Że myśli negatywne coś nagle wyplemia, 

I zostaje słońce tylko oraz szum wiatru łagodny, 

Dźwięk za dźwiękiem płynie łagodny, 

A wspomnienia budują się na nowo, inaczej. 

Czując, że jest prawidłowo - no raczej!

Twardo zaczyna się stąpać po codzienności, 

Ale z uśmiechem w tej zwykłej szarości, 

Ponieważ kolory nadają te Kocie zabawy, 

I gdy coś się wydarzy to nie ma sprawy, 

Najważniejsze aby być jak Koty, radośnie szalone. 

I cieszyć się tym co jest nam stworzone.