12 października 2021, 19:00
No i co? No i jak?
Jak się nie da prosto,
To trzeba na wspak...
Niby w życiu nie można inaczej,
A ja mówię "no chyba nie" raczej!
Bo Nasze losy dużo do myślenia dają...
Tym co tak łatwo się poddali i poddają!
W celu wykradnięcia najcenniejszego skarbu jaki poznałem...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
No i co? No i jak?
Jak się nie da prosto,
To trzeba na wspak...
Niby w życiu nie można inaczej,
A ja mówię "no chyba nie" raczej!
Bo Nasze losy dużo do myślenia dają...
Tym co tak łatwo się poddali i poddają!
Dziś szalony będzie wpis,
Może kiedyś zrobię bis,
Ale teraz czas zajmuję,
I się wcale nie przejmuję,
Bowiem tworze Kocie wersy,
Nie są kruche jak krakersy,
I nie pachną brzydko rybą,
Pływającą gdzieś za szybą!
Albo w bagnie czy moczarach...
Kurcze ale... zaraz zaraz!
Miałem pisać dziś o Tobie...
Co takiego nosisz w Sobie?
Zawładnęłaś mną od razu,
I doznałem tak urazu,
Lecz dobrego, wspaniałego...
Myślę, że coś będzie z tego!
Nawet taką pewność mam!
I ją Tobie także dam,
Bo nie chyba, a napewno!
Wiem, że my jak Jedno!
Taki sam cel już mamy...
Idąc tam się uśmiechamy,
I pragniemy razem tego,
Już do końca, chwil dobrego...
No bo się należą Nam,
Ty mnie znasz, ja Cię znam!
Kiedyś spojrzysz w moje oczy,
Łezka spłynie, zauroczy...
Bo w nich młode Koty będą ciągle.
Które słodkie jak dwa bąble,
Będą wciąż po dachach skakać,
Tak szczęśliwie sobie latać!
I uśmiechniesz także się!
Taką starość właśnie chcę!
Kot jest z Kotem, a jak nie,
Wtedy wzdycha doń i wie,
Drugi Kociak tęskni też,
Uwierz w to, jeśli chcesz.
A jak nie, to nie poradzę,
Jednak w legendy tego nie wsadzę,
Bowiem prawdą szczerą jest,
Życie wciąż to jeden test,
Z chęcią poddam mu się sam,
Gdyż Kociaka swego mam,
Cierpliwości uczyc pragnę się,
Bo z Kociakiem przeżyć chcę...
Resztę życia, resztę dni,
Czy on dobry czy on zły...
Zawsze będzie mym marzeniem.
I to dobrze, nic nie zmienię!
Bardzo Kocham Kota Mego...
Nie odwiedzie nic od tego,
Bo to miłość szczera jest,
Ten na górze to miał gest!
Powiedziałem A to i powiem B...
Nic prostszego Kocie - Kocham Cię!
Figlarnie przemyka Kot.
Jest on sprawcą wielu psot!
Zaczepiać lubi i głowę zawracać,
Skakać dziecinnie i się obracać.
Słońce z księżycem zamieniać,
Chwile sekund doceniać...
Bowiem widzi je doskonale,
I czy to nie jest wpaniałe?
Bowiem Kot doskonale wie, że chce żyć!
Szczere to jest, nie ma co kryć!
Ma też świadomość kto stać ma u boku.
Najpiękniejsza Kocia. Idąca krok do kroku...
Niczym taniec, razem, melodią połączeni,
Tańczyć do końca będą... Nic tego nie zmieni.