Najnowsze wpisy, strona 230


27.09.2021
27 września 2021, 22:19

A umiesz tak oddychać... Wiesz, by dobro wdychać.

Pochłaniać szczęście pełnymi płucami...

I to zawsze, nawet gdy jesteśmy sami.

Nie bać się chwil, gdy znów czas Nas dzieli, 

Lub odległość coś popierdzieli...

No tak mi się napisało samo jakoś wiesz...

Ja Ciebie Kocham i Ty mnie chcesz...

Zatem nie bójmy się prowadzić ten wózek razem, 

Trudności pokonajmy i odlećmy pegazem, 

Bo jeśli Koń skrzydła mieć może do latania,  

To i Kotom miłość wyjdzie bez wahania. 

26.09.2021
26 września 2021, 23:21

Uderzyłem się o ścianę...

Strasznie mnie boli.

Tak to bywa gdy w życiu się znów pierdoli.

Nie umiem połączyć co znów się drze, 

Żebym miał kody jak w jakiejś grze,

Albo umiejętności alladyna,

Co dumnie życzenia spełniając się napina...

Jednak jestem zwykłym Kotem, 

Nie odłożę nic na potem, 

Teraz także nie mam czym się chwalić, 

Tak to bywa gdy coś zaczyna się walić.

 

 

25.09.2021
25 września 2021, 20:42

Tak wygląda życie Kocie,

Czasem na dachu, nie raz na płocie.

Ale grunt by razem być,

Tak bez strachu sobie żyć...

I co? Fajnie jest Nam Kochanie, 

Ty masz Mnie a ja Ciebie na stanie,

I tak myślę sobie skrycie, 

Pragnę z Tobą spędzić życie!

24.09.2021
24 września 2021, 22:48

No jak to zrobić?

Wiesz... Nasze dni przyozdobić.

Aby szare było rzadko, 

By też wszystko szło też gładko, 

Jak uśmiechy wciąż rysować, 

Się nie łamać a luzować?

Proste wszystko gdy się chce, 

To się czuje i się wie, 

Bo najfajniej jest być razem, 

Rano, nocą raz za razem, 

Móć przytulić się i dotykać, 

Zapach skóry nosem wdychać, 

I zwyczajnie być dla Siebie, 

Wtedy lepiej jest jak w niebie!

23.09.2021
23 września 2021, 20:46

I stało się, pierwszy raz Ci nie wierzę, 

W twe słowa czyny, zamiary...

Niespodziewałem się - nie do wiary.

Byłaś obca i nieosiągalna, 

Nie jest to uwaga trywialna, 

Stało się, ale jak? Kiedy?

Tak z nienacka - od biedy...

Nisko poleciałem znów, może się rozbije...

Krzykną wszyscy - niech żyje!

Stojąc przy pomniku mej naiwności, 

To wszystko już nawet mnie nie złości, 

Czuje jakbym kartką był podartą, 

Losu zdrapką na szybko zdartą, 

Ale co tam... Będę nadal żył, czuł - bo chcę, 

Byś uwierzyła w szczere intecje me.