Najnowsze wpisy, strona 261


27.04.2021
27 kwietnia 2021, 23:17

Tam pomiędzy obłokami latają Koty,

W głowach swych mają psoty,

Figle takie, świry różne...

Oh! Te Koty nie są próżne.

Bawią razem świetnie się,

Jeden bardzo drugiego chce.

Mają razem własne chwile,

Nawet gdy złe to i tak miłe.

I nic im więcej nie potrzeba,

Poza skrawkiem swego nieba,

A te urządzić już wiedzą jak,

Zmartwienia rozbiją w drobny mak,

I zapomną szybko o trudach losu,

Jaki był na początku tego patosu.

Zatem na lataniu się Koty skupiają...

A może jeden z nich będzie kiedyś mamą?

26.04.2021
26 kwietnia 2021, 23:49

Przemyślenia są całkowicie proste wiesz?

Jeśli tak bardzo mnie jak ja Ciebie chcesz,

To nie ma łatwiejszej drogi ku temu jak,

Iść przez życie mając obaw brak!

Tak zwyczajnie i po prostu wdychać tlen.

I to nie znaczy, że ktoś jest leń!

Patrz tu na mnie drogi Kocie…

Stanę, spojrzę, też popsocę,

Tak z miłości się podroczę z Tobą,

Jesteś wszak moją połową…

Będę zatem zaczepiał Cię.

Zapytasz po co? Bo Tak chcę!

Nie ze złości lecz z miłości.

Takiej szczerej i oddanej,

Gdzie nie będziesz nigdy samej…

Samej sobie zostawiona, tak na losu łut.

Jesteś wszak chodzący cud!

Bądź już zatem, nie gub się!

Bo przy Tobie w górę pnę.

Moim Kotem zostań, bądź nie znikaj,

Oczu mych nie unikaj!

Chodź do mego świata, nie bój się niczego.

Razem pogrzeszymy, uwierz to nic złego. 

25.04.2021
25 kwietnia 2021, 22:13

I co? Znowu coś na drodze pizło nie?

Mamy te Nasze chwile złe…

Nie potrafimy odpuścić i płynąć.

Ze strachem się tak zwyczajnie minąć.

Przestać szukać dziury w całym po to by…

Zacząć móc wierzyć w Nasze sny.

Niech spokojnie się nam one spełniają,

Jeśli mają być to takie się staną.

Tylko złap łyk powietrza i uwierz we mnie już.

A zrozumiesz, że szczęście jest tuż, tuż.

I porzuć te myśli, którymi się trujesz.

Na to nie zasługujesz…

Nie wiem czy jestem dla Ciebie tym kimś,

Może bardziej przybłąkanym czymś…

Co w sposób bliżej nieustalony,

Pragnie rozerwać szyk Twojej obrony!

Ale to po to abyś pojęła, że ta strategia to…

Nic dobrego, czyste zło!

Uwierz proszę i bądź…

Zrozum mnie i obok siądź.

Dotknij, posmyraj czule dłonią o dłoń.

Uśmiechnij się. Tę miłość wchłoń!



24.04.2021
24 kwietnia 2021, 22:36

Były nadzieje, zostały tylko skrawki snów.

I powstają w głowie pytania znów…

Czy zawiodłem? Byłem nie dość dobry co?

Jak koszmar powraca wszystko to.

Uświadomić sobie, że tego nie było,

Jak miraż nagle się jakoś rozmyło,

Bo wiara do końca, ostatnia umiera,

A wszystko po kolei jak za literą litera.

Na świecie jest wszystko po staremu,

Dlatego zawsze chylę czoła temu.

Gdyż sam miotam się niczym atom szalony.

Lecz taki głupi… osamotniony. 

 

23.04.2021
23 kwietnia 2021, 22:28

Brak słów, pustka, za oknem wiatr wieje…

Skutecznie rozwiał wszelkie nadzieje.

Bowiem on jest w tym mistrzem udanym,

Zabiera wszystko co ma być zabranym.

Jakiś porządek chociaż wprowadza…

W sumie myślę to nie jest wada.