Najnowsze wpisy, strona 53


25.02.2024
25 lutego 2024, 23:15

Nauczysz mnie prawda?
Wiem, że wiara swoje plony da...
Nie odwrócę się od wyznaczonego celu,
Bowiem dotrę tam dokąd niewielu.
Uzmysłowie i rozjaśnie w głowie,
Trochę Tobie, trochę sobie...
To co najważniejsze jest i będzie,
Bowiem tego nie ma wszędzie.
Te oddane chwilom śmiechy głośne,
Co rysują oczy skośne...
Ułatwiają dotyk i wzmagają miłość,
Takie proste, żadna zawiłość,
No to bawmy życiem się,
Ja mam Ciebie Ty masz mnie!

24.02.2024
24 lutego 2024, 23:28

Mam dziś nastrój na minus zero,

Nie jest to przez Ciebie cholero, 

A najzwyczajniej tak jest i o!

I nie ma żadnego tam bo.

Najważniejsze, że jesteś i czuję Ciebie,

Mamy w takich chwilach też Siebie, 

Nawet gdy oglądasz głupoty na necie, 

To i tak jesteś najlepsza Kobieta na świecie!

23.02.2024
23 lutego 2024, 21:45

Urządzam w głowie dialogi swoje,
Na temat, które części ciała są moje,
Chodzi mi o te z Twojego ciała,
Takie dla mnie, jakby natura chciała.
Sprawdzę potem dotykiem Ciebie,
I mając poczucie bliskości Siebie,
Skradne pocałunek z Twoich ust,
Odczuwając przypływu chlust,
To będą moje fantazje o Tobie...
O których lepiej niech nikt się nie dowie.

22.02.2024
22 lutego 2024, 21:57

Naokoło są różne melodie grane,
Mniej lub bardziej znane...
Do słuchu, tańca albo westchnienia.
Grane z uczuciem lub od niechcenia.
W stylu bluesa, rocka albo rapu słów,
Jeśli się wsłuchać są grane znów.
Mają fana we mnie, a także i w Tobie,
I tak myślę też sobie...
Uczuciem jest to co mamy codziennie,
Nie musimy czuć się odmiennie,
Kiedy ścieramy się z demonami,
Nigdy nie sprawia, że będziemy sami.
Ja wiem, że mam Ciebie, a Ty masz mnie!
Razem na zawsze, w noce i dnie.

21.02.2024
21 lutego 2024, 23:34

Uwielbiam uczyć się dróg ciała Twego,
Zbłądzić czasem to także nic złego,
Bowiem gdy zgubie się na Twej skórze,
Idę dalej lekko jakbym był w chmurze,
Szlaki żył prowadzą mnie do serca bicia,
A tam czysta jesteś - nic do ukrycia,
Ciepło wylewa się jak lawa gorąca,
A oczy szczęśliwe jak latem do słońca,
Dotykiem naprowadzasz mnie dalej,
Gdy braknie wina mówisz - nalej,
Dni nam w oczekiwaniu mijają,
Na noce, które nas ku sobie splatają.