Archiwum wrzesień 2020, strona 2


20.09.2020
20 września 2020, 19:17

Patrząc z nadzieją w słońca promyki nikłe,

Kot wie, że to wszystko kiedyś zniknie.

Jednak wygrzewać w nich pragnie się,

Bo tak lubi... Bo tak chce...

Kot ze słońca czerpie energię,

Zatem po co robić sobie przerwę,

Bowiem ciepło to kiedyś przeminie,

Kot przywyknie i z prądem popłynie.

A jak nawet nie będzie już nic ciepła dawało...

To reszta, całe wszystko, będzie to samo,

I skoro świat nie skończy się dziś,

To po co się przejmować takim czymś?

Jednak póki co, to wszystko trwa bo chcę,

A co ma być to będzie – Lub już stało się.

 

19.09.2020
19 września 2020, 20:46

Czas gdy staram się dosięgać myślami skrawków wspomnień,

Nie po to by poruszać struny gotowe do łkania rzewnego,

Robię to, gdyż szukam Ciebie – uśmiechu Twego...

Bo gdy znajduję go w swej głowie raduje się cały,

Nie istotne są wszelkie sprawy co by to powywracały.

Najważniejsza dla mnie jesteś Ty, z każdą groteską noszoną,

Wszelkimi przywarami, lękami i tą historią minioną...

Nie boje się stąpać po kruchym lodzie, choć ryzykuję,

Bycie pospolitym, płynącym z prądem mnie nie interesuje.

Najlepsze z życia czerpać pragnę wciąż, dnia każdego,

A Ty jesteś powietrzem co daje mi siły do tego...

Dlatego czekam, obserwując jak pory roku się zmieniają,

Nie tracąc nadziei, że do Ciebie mnie zbliżają.

Tak naprawdę to szczerze w to wierze... To czuje!

I niech litościwy pan Bóg się nade mną zmiłuje,

Niech w cierpliwość się doposażyć raczy,

Bo ja nie odejdę, nie odpuszczę – zatem niech baczy!

Stanę wiarą silną niczym milion siłaczy

Czekając na Ciebie – czy to coś znaczy?

Może jestem w tym wszystkim nazbyt zuchwały...

Ale by skraść Serce Twe muszę być śmiały!

Póki co sięgam marzenia – tam już mam całą Ciebie...

A już niedługo Kocie obudzimy się obok Siebie.

18.09.2020
18 września 2020, 22:43

Karmić moimi słowami pragnę Cię wciąż,

A jak sprostać wyzwaniu proszę mnie wdrąż!

Może to tak nie zadziała jakbym tego chciał?

Ilekroć pomyślę o tym w poduszkę bym łkał.

Lubię naszą zakręconą relację Kocie mój drogi...

 

Tak naprawdę razem mamy niezłe rogi,

O które sam gorący diabeł się dopomina,

 

Dlatego uczucia są czasem pokrętne jak żmija,

Ulegle jednak poddawać pragnę się im...

Pewnie dlatego, że dostrzegam tam Ciebie,

Ewidentnie gdy jesteś czuje się jak w niebie...

Kurde jest tu coś nie tak – pierwsze litery pionowo czytaj to znak! (:

17.09.2020
17 września 2020, 21:13

Kot to takie fajne zwierze,

W każdej Jego jakiejś sferze,

Znajdzie się przyjemna część,

Którą lubić będzie się.

I choć swoje ma na głowie,

Myśli dźwiga – nic nie powie,

Czasem dojdą też nastroje,

Aktywując niepokoje,

W których Kot dość smutny jest,

Lecz to mija – no i cześć!

Wszak Kot więcej ma dobrego,

Nieraz syknie lecz co z tego...

Są też nieraz takie dni,

Że Kot więcej sobie śpi.

Wtedy tęskno jest za Kotem,

Wszystkie myśli są bełkotem,

Bo nie można skupić się,

Nie ma Kota – nie da się!

A na koniec mam uwagę,

Nonszalancko ją tu wsadzę,

Najprawdziwszym jest się Kotem,

Kiedy jeździ się Peugeotem.

Tam na przodzie logo jest,

Jakie? Każdy chyba dobrze wie!

Pełen zakres Kota w Kocie...

Wszystko w pięknym losu splocie.

 

16.09.2020
16 września 2020, 22:49

Dziś będzie krótko, jakoś mi Ciebie brak.

Chciałbym abyś była na stałe już o tak.

Bez myślenia co robisz, gdzie jesteś,

Martwienia się czy mnie w ogóle zechcesz...

Kiedy ten czas próby minie,

Czy to co czujesz do mnie nie zginie?

Czy nie odejdziesz w świat mi nieznany...

Sprawisz, że zostanę zapomniany.

Pragnę abyś była już moja ot tak!

I cały niech pojmie to świat...

Że stałaś się moją częścią mnie,

Gdy nie ma Cie obok cały drżę,

Jakbym na detoksie znalazł się.

Dlatego dziś krótko – brakuje mi Ciebie Kocie...

Cały myślami za Tobą i w czoła pocie,

Nie chcę znaleźć się na detoksie – Proszę!

W pełni świadomy mą prośbę wnoszę.

Zostań mym narkotykiem, w żyłach krąż,

Swym uzależnieniem krępuj mnie i wiąż!