Archiwum listopad 2020, strona 3


15.11.2020
15 listopada 2020, 13:04

Dziś na luzie dzisiaj chill,

Jak najwięcej takich chwil,

Kiedy wszystko się układa,

Nie przeszkadza żadna zwada,

Gdy te myśli luźne, fajne tak,

Dają uśmiech i to jak!

Że aż oczy same śmieją się, 

Ale fajnie jest - Co nie?

Nic nie trzeba, bo i po co?

Niech się inni ludzie pocą,

Dziś niech wszystko na relaksie, 

I to na totalnym maksie, 

Bez myślenia tu zbędnego,

Niepotrzebne do niczego,

Wierz mi. Nie przyda wcale się, 

Chociaż czuję, że to wiesz. 

Uruchomimy zwoje naszych fantazji, 

I zaczniemy błądzić przy okazji,

W świecie jak narkotyk kolorowym,

Pozytywne myśli dziś do głowy,

Bierzmy i nie oddawajmy, 

Za uśmiechy nie przepraszajmy,

Czerpmy tak pełnymi garściami, 

Bo gdy jesteśmy ze sobą sami, 

To nic więcej nie potrzeba, 

Sami damy Sobie kawałek nieba,

Dbać o to będziemy abyśmy byli,

Razem nie osobno i tak żyli…

Beztrosko, spokojnie nawet wesoło,

I nie myśleli wciąż w koło,

Co to będzie i co się wydarzy…

Bo prawda jest prosta bez urazy,

Nie ma co główkować i męczyć się,

Wiem, żyć wesoło z Tobą chcę, 

A troski zmartwienia i inne takie,

To wszystko nieważne, a nawet błahe…

Z uśmiechem dzień każdy przywitam, 

I nawet z chęcią Ciebie zapytam,

O najgłupsze sprawy na świecie,

Bo wiesz, że mózg mój głupota gniecie,

Jestem szalony, czasem zwariowany…

I na bank w Tobie cały zakochany,

Bo pewność mam tego gdy brak jest Ciebie, 

To tak jakbym nie miał już kawałka siebie.



14.11.2020
14 listopada 2020, 14:31

Gdy budząc się widzę Ciebie,

Myślę sobie - Czy jestem w niebie?

Czy obok mnie anioł śpi?

Wszystko w głowie wariuje mi. 

I patrzę w stronę łóżka Twoją,

Myślę, że chcę byś była moją!

Gdy tak w poduszce tonie Twa głowa, 

Do głowy przychodzą mi słowa,

Że pragnę, tęsknię i szukam sposobu, 

By nie zabrakło nigdy uczuć zasobu,

I teraz będzie prawdziwy dym,

Bo pragnę znaleźć najlepszy rym,

To będzie taki prawdziwy skok,

By słowa się splotły jak we włosach kok. 

Dodam także od siebie coś,

Cieszę się, że jest przy mnie ktoś,

Ktoś taki jak Ty Kocie Kochany, 

Gdy jesteś obok dzień jest udany. 

13.11.2020
13 listopada 2020, 12:51

Wszystko będzie dobrze, co nie?

Jakby nie było ale ja to wiem!

Bo dobrze to nie znaczy idealnie,

Czasami trzeba trochę nachalnie,

Sprawiać by czas płynął banalnie, 

Tak spokojnie i bez pośpiechu,

Używając wdechu i wydechu, 

Pomalutku dążyć gdzie linia mety,

Robić tak by nie krzyczeć - O rety!

Cieszyć się trzeba także chwilami,

Bo one zostają na zawsze z nami,

I nie opuszczają głowy już,

Czasem tylko pokryje je kurz,

By w nieoczekiwanej chwili dnia,

Znów przypomniały co tylko się da.

Zatem dobrze będzie mówię Tobie,

Ale szczęście miej we własnej osobie,

Uśmiechaj się zatem często, szeroko,

Dobrymi chwilami ciesz swoje oko,

Bierz życie czasem trochę na żarty,

Bo każdy jest tylko tego warty,

Nie ma co przejmować się nimi,

Bo sami sobie uczynimy je złymi.

Zatem śmiało uwierz w co tylko chcesz,

A z życia drwij, kradnij je i bierz!

Rozrywaj i szarp od losu chwile,

Dziel je, rządź, bądź niczym dealer. 

12.11.2020
12 listopada 2020, 15:06

Jak tam? Czy to czas jest już podróży?

Zmian i odkryć? Czemuś służy…

Może do poznania lepiej Siebie,

Swoich pragnień w sumie nie wiem.

Chcę potrafić pewność tchnąć,

W żagle życia z siłą dąć,

I odlecieć gdzieś tam Sobie…

Aby nie przeszkadzać Tobie.

Żebyś wolną głowę miała,

I robiła to, co chciała.

Cieszę się Naszymi dniami,

Czekam ich, gdy My sami,

Tak bez zawiłości losu, 

Znajdujemy nagle sposób,

Aby myśli się spotkały,

I ochoczo tak fruwały,

Gdzieś pomiędzy uśmiechami,

Kradzionymi spojrzeniami,

Gdy bez słów mówimy Sobie,

Że to drugie nic nie powie,

Tajemnicą otulamy…

Nasze chwile, które mamy.

Ale chyba pora w drogę,

Próbowałem nic nie mogę…

Nie uwierzysz w moje słowa, 

Zatem czeka mnie znów droga,

Chociaż w sumie chyba nie!

Wolę się pogubić w śnie…

Tam niezmiennie jesteś Kotem, 

Który ze mną dachem, płotem,

Skacze aby słońca blask zobaczyć, 

Śmiać się, kłócić i wybaczyć.

Takim fantastycznym czarem,

Moim pięknym losu darem.

Nie chcę Cię innej niż poznałem,

Jesteś właśnie taka jaką chciałem!



11.11.2020
11 listopada 2020, 18:24

Na wesoło, a bo dziś tak jakoś dzień klei,

W głowie wiosna, a pomysły pełne nadziei.

Czemu miałoby zatem iść coś poważnego?

Lepiej poczytać to co wesoło sklejonego,

I tak! Będę się tego trzymać dzielnie, 

Ma być radośnie jak latem w Mielnie! 

Pozytywnie jak na nieoczekiwanej imprezie,

Uśmiechać się zatem proszę ile wlezie…

Niech te słowa docierają i radość niosą,

Tak jak chodzenie z rana po rosie boso.

Niech łaskoczą i bawią tak prosto, dziecinnie,

Sprawiają uśmiech i pogodę niewinnie.

Czytając je pomyśl, że słońce nie zachodzi,

Nocą też nie ginie, gdzie indziej wschodzi,

I właśnie o to w zyciu chyba czasem chodzi,

By pojąć, że szczęście w Nas się rodzi,

Nie ma tu nic los do gadania ponury, 

Trzeba radować się tym co mamy z góry,

I śmiać się, ciesząc, iż dane Nam odczuwać, 

Nie rozdrabniać się, w życiu nie dłubać,

Łapać to, co tylko od niego chcemy,

Przyjmować co daje i dobrze wiemy,

Jak to dla Siebie spożytkujemy.

Czy wykorzystamy to od razu…

Bądź odrzucimy, bo nie przyda się ani razu.

Ale nie bójmy się marzyć, cieszyć i śmiać,

Nawet gdy wiatr próbuje w twarz Nasza wiać.

Bo prawda jest jedna i dobrze tu znana,

Lepiej się żyje mając uśmiech od rana.