21 sierpnia 2022, 15:41
Nudno mi jakoś, tak gdy nie ma Ciebie,
Brakuje połowy do zwrotu Siebie...
Bo jak na odległość, a czasem tak bywa,
To pojawiają się smuteczki, które radość zakrywa.
Lecz przebrniemy to, zawsze radę dajemy,
A finalnie będziemy mieli co chcemy,
O czym marzymy i nad czym pracujemy,
Dlatego nieprzerwanie idźmy w to jak brniemy.
Wytrwali jesteśmy, a do tego uparci,
Nie dbamy czy ktoś Nami wzgardzi...
Bo najważniejsze, że czujemy Nasze dłonie,
Mamy Siebie, oraz blisko skronie,
Nocami już częściej śpimy razem niż na dwa mieszkania,
A to początek drogi zwanej sztuką Kochania.
Nie ma trwać ona chwilki, momentu czy błysku mgnienie,
Bowiem życie to jest, a nie mrzonka, marzenie...
I dlatego niech trwa ta droga do końca, najdłużej Kochana.
Przez wieki godzin, lata sekund, od nocy do rana.