Najnowsze wpisy, strona 294


18.09.2020
18 września 2020, 22:43

Karmić moimi słowami pragnę Cię wciąż,

A jak sprostać wyzwaniu proszę mnie wdrąż!

Może to tak nie zadziała jakbym tego chciał?

Ilekroć pomyślę o tym w poduszkę bym łkał.

Lubię naszą zakręconą relację Kocie mój drogi...

 

Tak naprawdę razem mamy niezłe rogi,

O które sam gorący diabeł się dopomina,

 

Dlatego uczucia są czasem pokrętne jak żmija,

Ulegle jednak poddawać pragnę się im...

Pewnie dlatego, że dostrzegam tam Ciebie,

Ewidentnie gdy jesteś czuje się jak w niebie...

Kurde jest tu coś nie tak – pierwsze litery pionowo czytaj to znak! (:

17.09.2020
17 września 2020, 21:13

Kot to takie fajne zwierze,

W każdej Jego jakiejś sferze,

Znajdzie się przyjemna część,

Którą lubić będzie się.

I choć swoje ma na głowie,

Myśli dźwiga – nic nie powie,

Czasem dojdą też nastroje,

Aktywując niepokoje,

W których Kot dość smutny jest,

Lecz to mija – no i cześć!

Wszak Kot więcej ma dobrego,

Nieraz syknie lecz co z tego...

Są też nieraz takie dni,

Że Kot więcej sobie śpi.

Wtedy tęskno jest za Kotem,

Wszystkie myśli są bełkotem,

Bo nie można skupić się,

Nie ma Kota – nie da się!

A na koniec mam uwagę,

Nonszalancko ją tu wsadzę,

Najprawdziwszym jest się Kotem,

Kiedy jeździ się Peugeotem.

Tam na przodzie logo jest,

Jakie? Każdy chyba dobrze wie!

Pełen zakres Kota w Kocie...

Wszystko w pięknym losu splocie.

 

16.09.2020
16 września 2020, 22:49

Dziś będzie krótko, jakoś mi Ciebie brak.

Chciałbym abyś była na stałe już o tak.

Bez myślenia co robisz, gdzie jesteś,

Martwienia się czy mnie w ogóle zechcesz...

Kiedy ten czas próby minie,

Czy to co czujesz do mnie nie zginie?

Czy nie odejdziesz w świat mi nieznany...

Sprawisz, że zostanę zapomniany.

Pragnę abyś była już moja ot tak!

I cały niech pojmie to świat...

Że stałaś się moją częścią mnie,

Gdy nie ma Cie obok cały drżę,

Jakbym na detoksie znalazł się.

Dlatego dziś krótko – brakuje mi Ciebie Kocie...

Cały myślami za Tobą i w czoła pocie,

Nie chcę znaleźć się na detoksie – Proszę!

W pełni świadomy mą prośbę wnoszę.

Zostań mym narkotykiem, w żyłach krąż,

Swym uzależnieniem krępuj mnie i wiąż!

 

15.09.2020
15 września 2020, 22:05

Słonko grzeje, wiatr też wieje,

Niesie nowe znów nadzieje.

Wdycham je z oparem dymu,

Do którego nie mam rymu...

Jednak muszę tu napisać,

Że to nie jest zwykły dym!

Trzeba magii to przypisać,

Bo maczała palce w tym!

Uczyniła mnie wpierw Kotem,

Takim troszkę może trzpiotem,

Który, gdy odnalazł Cię...

Wiedział, że chce oddać się.

Temu co nastąpi potem...

Byś została także Kotem,

Abyś miała dziewięć żyć,

Chciała w każdym ze mną być!

Jest to magii sprawka taka,

Myślisz pewnie sobie jaka?

Co w tym niezwykłego jest,

Czy uczucia mają dygest?

Jakie prawa tutaj rządzą?

Czy kierują się już żądzą?

Jak to wszystko dzieje się?

Tak naprawdę, czy też nie?

Dużo pytań niepotrzebnych,

No i odpowiedzi zbędnych...

Albo w głowie kołowrotek,

Jakby mózg dostał wrotek...

Zatem po co mielić wszystko to,

Czasem lepiej przyjąć bo...

Magia jednak stała się,

Każdy Kot o tym Wie,

Czytaj... Ty i Ja,

A to wszystko co Nas spaja,

Śmiało nazwę magią Kot,

I nie trafię kulą w płot.

Wiem to dobrze, czuję dym,

Wypełniony jest zapachem twym.

Szybko działa, jak narkotyk,

Czekam teraz na Twój dotyk...

No i słów ten cudny splot,

Gdy je szepczesz do mnie Kot.

14.09.2020
14 września 2020, 09:36

Mankamentem są strofy bez pokrycia w życiu,

Bo w realnym świecie zależy na byciu...

Wspólnie, razem, bez cienia zwątpienia,

Taka jest prawda, fakty! To nie są marzenia.

Stąd Koty wspólnie skaczą, biegają...

Polują, wariują, a nawet ścierają.

Nie jest to kłamstwo, nie są bajania,

Wszystko jest sztuką dopasowania.

Ponieważ inaczej nie można, no nie da się!

Kto to pojmuje ten w żagle dmie.

Dba by wszystko co miało iść naprzód,

Szło tak właśnie, bez żadnych szkód...

Przeciwności, problemów i innych takich,

Losu zrządzeń parszywie wielorakich.

Bo iść naprzód ta dbać i pilnować,

Składać obietnice i je realizować,

Dla Kogoś stać się stabilną podporą,

Dniem... Nocą... każdą roku porą,

Umieć szanować swoje Kocie nawyki,

Wariować, śmiać się robiąc wybryki,

I nie zapominać słów, które się dało,

Bo strofy bez pokrycia... Dla Kota to mało!

Więc jak Kot do Kota proszę o wiarę,

A wątpliwości, te dawne, te stare...

Same odejdą z czasem w niepamięć,

Wyblakną jak obrazy leciwych zdjęć,

Zrozumiesz, że aby latać skrzydeł nie trzeba,

Koty doskoczą także do nieba!