Najnowsze wpisy, strona 323


18.08.2020
18 sierpnia 2020, 14:18

Łapać należy uśmiech nie smutki,

Bo żywot przeciętny jest taki krótki...

Nie łamać głowy problemem nowym,

Lecz umieć rozwiązać go - w sposób sztampowy.

...Czyli jaki?

Oj Wy Kocie nieboraki...

Sztampowo czyli tak samo,

Utartą drogą, schematem i wiarą.

Nadal w głowie nic się nie rodzi?

Spokojnie... Nic to nie szkodzi.

Najpierw wdech i chwilka zadumy,

Nie traćmy rozsądku, wiary i dumy!

Przed wydechem "kurwa" pewnie krzycz,

Problem wszak to nie jest smycz!

Wydychaj tlen powoli, opanowanie,

Mamy gotowość na dalsze działanie.

Więc przypomnę - problem to nie smycz,

Gdy jest Ci smutno to śmiało rycz,

Lecz pamiętaj o Swojej wolności,

I nie zamykaj drzwi do Własnej radości.

A jaka to sztampa ma być użyta?

Rozwiązuj problem lecz w niego nie wnikaj,

Pamiętaj o Sobie i myśl co Cię cieszy,

A problem sam się z czasem ośmieszy!

17.08.2020
17 sierpnia 2020, 21:48

W czasie gdy troski,

A głowa wariuje,

Składam te głoski,

I sobie rymuje.

Szukam uśmiechu,

Ale spokojnie,

Tak bez pośpiechu,

Powoli, dostojnie, 

Sprawiać chce radość...

Moimi słowami, 

Tobie Mój Kocie...

Dniami, nocami.

Będę w literach, 

I w Twojej głowie, 

Odnajdziesz mnie też,

Na końcu, początku oraz w połowie. 

Znajdziesz mnie nawet, 

W innym wymiarze...

No dobra świruje, 

Lecz ciągle marzę,

By móc Cię tulić, 

Przed snem każdą nocą, 

Wspólnie się skulić...

Patrzeć na gwiazdy kiedy migocą. 

16.08.2020
16 sierpnia 2020, 18:45

Jestem zawsze obok,

Chociaż już nie wiem czy chciany...

Stane i poczekam grzecznie,

Może nastąpią tu zmiany?

Nie umiem i nie chcę przestać być Kotem,

Choć mam etykietę z napisem "Na Potem".

Bede z tyłu, spokojnie - choć mówię to Sobie.

I wiem, że nie przestanę myśleć o Tobie.

Lecz co jest tam, po drugiej stronie?

Znów stało się dla mnie nieodgadnione... 

15.08.2020
15 sierpnia 2020, 23:03

Są rzadkie anomalie,

Co zapierają w piersi dech.

Anomalie gdzie usłyszysz,

Krótkie tylko: Oh! Ah! Eh!

Co to muszą być za dziwy?

Jaki musi być to zew?

Iż to tylko taki głosik wydobywa tutaj się.

Jednak teraz co napiszę,

Co przedstawię tutaj Wam,

To zagina każdą jedną,

Anomalię bez dwóch zdań!

Bo czy ktoś mi teraz powie,

Czy już widział w życiu swym,

Aby Kot tak latał sobie,

I był całkiem niezły w tym?

Co za moc, co za czar?

Jakie Licho daje dar?

By ten Kot swobodnie latał...

Mając uśmiech malowany?

Może on coś sobie bakał?

Taki cwaniak jest skubany!

Gdybać można tak latami,

Lecz ja prawdę całą znam.

To nie magia ani czary,

Tylko troszkę inny stan,

I uskrzydla on nam Kota,

Niedowiarkom czyniąc złość,

Nazywają ten stan Miłość...

Tak! Miłością zowią go!

14.08.2020
14 sierpnia 2020, 23:28

Gdy pragniesz bardzo zrozumieć Kota,

Wiedz, że w głowie błyszczy mu psota.

Przelatuje z mózgu prosto do oczu,

Szybko, neuronami, po głowy zboczu. 

Błyszczą się wtedy oczęta brojne,

Jakby z nudą miały iść chętnie na wojne,

Są takie dzikie wtedy, niespokojne...

Kocie oczy szaleństwem dostojne.

A to dlatego, że Kot szuka Kota,

Któremu biega po głowie podobna psota.

I jak się znajdą takie dwa Koty,

Będą wygłupy, krzyki, chichoty...

Bo na tym urok Koci polega,

Gdy są dwa Świry to więcej nie trzeba!