Najnowsze wpisy, strona 325


07.07.2021


07 lipca 2021, 07:42

Nie ufam Ci i nie wierzę...

To słowa, z którymi się zmierzę.

A jak wyjdzie i czy coś się uda?

No cóż... Potrzebna choć jedna próba.

Bo nie poddawać się, mieć nadzieję,

Może wówczas coś właśnie zmienię...

Bo gdy chmury przychodzą nagle, 

Cień rzucają i opadają żagle,

Łódź Nasza staje i płynąć nie może,

Bo sami ją trzymamy na flauty ugorze.

I myślę czasem po co to robimy?

Co to zmieni i czy być tacy musimy?

Czy nie lepiej razem patrzeć w przyszłość,

Niżeli pielęgnować tę toksyczną złość?

Nic dobrego przecież Nam nie daje,

Tylko łódka nie płynie a staje...

A lepiej napędzać ją niech płynie ku celu,

I nie rozbijamy się proszę jak żeglarzy wielu.

Dbajmy razem o łódkę, okręt z czasem...

 Wpłyńmy na poważne wody z hałasem,

I wiesz, to będzie pestka taka dla Nas,

Sprawdzian, w którym rolę gra czas.

Ale ja wierzę, bo wiem z kim pragnę być.

Jeśli czujesz to samo za rękę mnie chwyć.

Spojrzyj, powiedz: - Będzie dobrze Kocie...

I w tym całym spraw obrocie,

Chmury rozejdą się i już Nas nie oplotą,

A wiatr w żagle zawieje znów z wielką ochotą.

 

 

 

 

 

06.07.2021


06 lipca 2021, 22:41

Jeśli ktoś potrafi być szczęśliwy bez pieniędzy... Wtedy jest wygranym! 

                                     Paulo Coelho z Gardei 

06.07.2021


06 lipca 2021, 21:49

Leżysz i dupke opalasz Kocie,

Ciało górące, skąpane w pocie,

Promienie słońca łapie, tego spragnione.

Olejkiem tak soczyście nasączone,

Aby bardziej brązowe było,

Niczym bursztyn się kolorem mieniło,

I dobrze i fajnie niech latem się mieni,

Jeszcze więcej słońca trzeba, a mniej cieni.

Kot bowiem lubi być dobrze wygrzana,

Tak by ciepło czuła do kolejnego śniadania.

A jak wcina kostium w pośladki oraz swym łonie,

Gdy Kot na to patrzy to cały płonie...

I grzeszne myśli ma, wyobrażenia erotyczne,

 Wszak gdyby opowiedzieć byłoby nieetyczne,

Ale bursztynowy Kociak wie o co chodzi i kusi,

Robi to bo chce gdyż wie że nic nie musi,

A Kot patrzy, kręci go, nęci widok ten słodki...

Tak! Jestem pewien... Mam właśnie ochotki.

 

05.07.2021


05 lipca 2021, 22:40

No czasem tak się zdarza...

I głupota się obnaża.

Język nosi różne słowa,

Które zrzuca mu tak głowa.

Nie ma na to usprawiedliwienia,

Wszak ta złość nic nie zmienia...

Tworzy tylko ów dzielenie,

I podnosi Nam ciśnienie,

No i po co pytam się?

Przecież wiesz, że Kocham Cię!

 

04.07.2021


04 lipca 2021, 22:11

I tak bonusowe słowa jeszcze...

Leżymy sobie już nareszcie,

Sami... I tak delikatnie zmęczeni,

Jednak w głowie myśl się pieni.

Mam wszak takie zapytanie do Ciebie,

Czy sprawić byś poczuła się jak w niebie?

Wiesz, tak lekko, przyjemnie i beztrosko Kochanie,

Czy jak uruchomię język to coś się stanie?