Najnowsze wpisy, strona 354


09.10.2020


09 października 2020, 21:37

Dziś mi wybacz, krótka treść, 

Całkiem pozytywna wieść…

Bo Kot właśnie jest dziś z Kotem,

Bez myślenia co jest potem,

Bez analiz i tęsknoty…

Wspólny wieczór mają Koty!

08.10.2020


08 października 2020, 23:13

Razu pewnego przewrócił się Kot.

Oh jak bolało, lecz Kot nie należy do ciot...

Pozbierał się z gracją i stanął na łapy,

A, że w tle leciały jakieś głośne trapy,

Rozbujał się w mig i naprzód kroczy,

Swą pewnością wszystkich zauroczy...

Przyćmi wszelkie niepowodzenia,

A zmartwieniom syknie „Do widzenia!”.

Nonszalancje schowa w kieszeń powiadam,

Bo kulturą swą i urokiem wszystkich pozjada!

Taki już ten Kot jest, komu się nie podoba – To cześć!

Boją się rozmawiać to będą głupoty pleść...

Lecz to już nie Kota zmartwienie,

Że inni mają zbyt miękkie siedzenie,

Nie potrafią być szczerzy ani normalni,

Nie mówiąc już nawet o byciu lojalnym.

Gardzi Kot takimi przeszkodami, które los stawia,

Potknie się czasem o nie ale się ich nie obawia.

Czasem dłużej tylko pomyśli Sobie nad sensem bytu,

A potem przeskoczy pełen wdzięku, pewności, sznytu!

I dalej kroczyć będzie lub po dachach skakać,

Oglądać zachody słońca i za motylami latać,

Do księżyca też zamiauczy urokliwie...

A potem na gwiazdy popatrzy leniwie.

W kłębek się zwinie i ziewnie nawet Sobie,

To jest Kot jemu nikt nic nie powie.

07.10.2020


07 października 2020, 23:40

Dziś krótko będzie – przepraszam Kocie,

Myśli jakoś zawisły gdzieś na płocie,

Albo pofrunęły z wieczornymi chmurami,

Pewnie teraz krążą zabawnie między nami.

Nasze wieczorne rozmowy i przemyślenia,

Czy wszystko jest OK i czy coś się zmienia?

Jakże czasami czujemy, że jesteśmy sami,

Choć gęsto otoczeni własnymi słowami,

Przeżywamy to co dzieje się w Nas i dookoła,

Ta sytuacja jest zupełnie inna zgoła,

Nie wiem czy wyobrażeniom twym podołam,

Lecz staram się i próbuje wciąż być,

Robię to gdyż nie umiem przestać śnić...

Że to Ty będziesz rano obok mnie,

Kiedy otworze leniwie oczy swe.

 

06.10.2020


06 października 2020, 21:21

Gdzie jest Kot gdy mówi, że idzie?

Czy jest tam gdzie jest, a może gdzie indziej?

Jak ścieżki Swe rysuje, znaczy, w którą idzie stronę...

Czy jest bliższa mnie, czy macha mi tylko ogonem?

Oddalając się w kierunku nieznanym...

Ej Kocie zawróć! Będę Ci oddanym!

Chcę tylko abyś pewna mnie była,

I gdy rozmyślając wino będziesz piła,

Wspominała myślami chłopaka takiego,

Co stracił głowę dla Kota Swojego.

Łącząc fakty pragnę pić to wino przy Tobie,

I patrząc w oczy Twoje nucić melodie Sobie,

Która by tak zaczepna była troszeczkę,

Aby Cię móc rozluźnić kapeczkę...

Znaczy wpłynąć na to abyś się rozluźniła,

Zechciała zapomnieć o tym co przeżyła,

I weszła całkowicie w Kocie to ciało...

Abyśmy razem, po dachach, skakali śmiało.

Nic nie musieli a najzwyczajniej mogli,

Widzieć świat piękny bez różowych gogli.

 

05.10.2020


05 października 2020, 23:15

Gdy księżyc na niebie wisi leniwie,

A wiatr głaszcze ciało przenikliwie,

Kiedy cisza może spokój oznaczać,

Taki, do którego aż chce się wracać,

I słyszy się melodie w tle graną,

Może nową jakąś, a może już znaną...

Muzyka, która budzi zmysły do tańca,

Którego nie będzie widać już krańca,

I sprawi, że splotą się chęci w czas,

Odnajdą siebie pragnienia i opętają Nas.

W takim układzie pod księżyca nadzorem,

Koty harcować będą radośnie z wigorem,

A słowo dość zostanie zapomniane,

Za to co niemożliwe będzie osiągane!

Tak może być i niech się tak stanie,

Niech Kocie co Kocie będzie na amen!