Archiwum czerwiec 2021, strona 3


14.06.2021
14 czerwca 2021, 22:41

Pada z chmurek coś dziwnego.

Troszkę niby bezbarwnego,

Ale jakby się przyjrzeć dokładnie,

Kolor trąca… nieprzesadnie.

Może jakaś chemia leci, odpad radioaktywny.

Taki nierozpoznany… w sobie jakiś dziwny.

I co tu począć? Co poradzić?

Czy ktoś tajemnice może zdradzić?

Gdy nie wiemy co się dzieje…

Mózg nam jakoś tak szaleje.

Co niewiadome najgorsze jest,

To jak nieustanny test.

Zatem co tu robić, jak zachować? 

Wszak nie można się wciąż chować.

Lecz co niesie taki deszczyk?

Ah ten od emocji dreszczyk.

Bowiem chciałoby się już dowiedzieć.

A nie tak w niewiedzy siedzieć.

Co to pada i dlaczego? 

Czy ktoś ma profity z tego?

Może jednak coś inaczej zrobić?

Tak po prostu na odwagę zdobyć,

I wysunąć swoją dłoń…

Sprawdzić co się stanie z nią.

Gdy kropelki dotkną jej,

Będzie wow, czy ojej?

I myśl trudzi głowę, myśląc sobie jedno,

Jakie bowiem jest tego deszczu sedno?






13.06.2021
13 czerwca 2021, 23:29

Nie umiem zebrać słów, zostałem zraniony!

Tak! Doszczętnie... Zwyczajnie zniszczony.

Wiem co o mnie myślisz już, wiem jaki dla Ciebie jestem.

Skreślisz mnie pewnie jednym swym gestem.

I gdy tylko będzie ktoś lepszy, męski, odpowiedni...

A nie takie coś jak ja... niczym nudny chleb powszedni.

Bez koloru i bez jaj co?

Mogę jedynie zrobić to!

Przepraszam zatem, że nie spełniam Twych norm.

Znów przeze mnie pewnie wzbudził się sztorm.

Wszak to ja winien wszystkiemu...

I choć ciekawość pyta - no czemu?

Nie mam zamiaru w życiu ze ścianą się bić.

Prosta u mnie droga, z Tobą chcę być!

Lecz widać dla Ciebie jestem jak ścierwo, ochłap taki,

Który zbędny jest jak w buzi mleczaki.

Napisałaś szczerze dziś jakie masz o mnie zdanie,

Nie zgadzam się z nim, ale to jak z koniem kopanie.

Jeśli nie uwierzyłaś i nie czujesz się przy mnie szczęśliwa,

Wiesz co możesz zrobić... Czasem tak bywa...

Bo skoro masz męczyć się z kimś kto nie dorasta Ci do pięt,

Skreślić go lepiej niż czuć do Siebie wstręt.

Przez bycie na przymus z takim właśnie zerem...

Dziś tak się poczułem, totalnym frajerem.

 

 

12.06.2021
12 czerwca 2021, 22:14

Zaczynam składać znów wyrazy…

Oby były tak bez skazy,

Jak uroda Twa niezwykła.

Tak! Pragnę byś nie znikła.

Bądź już zawsze, tą jedyną….

Kocią, słodką mą dziewczyną.

Niechaj kłótnie Nasze dzień czy w nocy,

Zamieniają się w sex uroczy,

A zmartwienia i rozterki, 

Będą niczym z pyr obierki…

Znaczy niepotrzebne i do śmieci,

Czas niech Nam wesoło leci,

No i życie niech tak mija, wprost do celu,

I choć kusisz pewnie wielu,

To prawdziwy tylko Kot Kochanie,

Będzie obok gdy śniadanie...

Oraz obiad i kolacja,

Niechaj będzie moja racja!

Bo tak bardzo Kocham Cię,

No i Ciebie tylko chcę!

 

11.06.2021
11 czerwca 2021, 19:54

Dałem sobie chwilę by wylać z głowy myśli.

Czasem czekam na sen aż się przyśni.

Wiadomo, z Tobą w roli głównej Kochanie.

Obserwuję zdarzenia i czekam co się stanie.

A nie zawsze to samo się dzieje,

Chociaż każdy sen sprawia iż się śmieje,

Uśmiecham, wesoło mi jest.

A inny znów wprowadza emocje takie fest.

Nic złego, tylko sprawia, że się czerwienię,

Fajnie jest, nie chcę i tego nie zmienię.

Czas mijać będzie, nie wpłynę na to,

Kolejne także skończy się lato…

Iść będziemy do kolejnej zimy,

Najważniejsze aby wciąż było to My!

Za oknem właśnie deszcz sobie z nieba leci.

Ty u Agi… pewnie otoczona przez dzieci.

A niedługo razem będziemy…

Do Prabut pojedziemy…

Będziesz się stresowała…

I nerwy od Siebie odpychała…

Ale to wszystko normalne jest, naturalne.

Życie piękne im mniej banalne.

Wiedz, że cieszę się z kroków jakie robimy.

Choć czasem od niektórych czacha dymi.

Najważniejsze jednak, do przodu dawanych.

Naszych emocji naturalnych nie udawanych,

Nic nie zastąpi i dobrze Kocie!

Bo z Tobą pragnę żyć w Kocim Splocie…

Znaczy mieć dla Siebie Ciebie całą.

Wiedz, iż żyje wciąż z tą wiarą.

Zatem niech czas mija i pory mijają…

Dni z Tobą mnie uszczęśliwiają!

10.06.2021
10 czerwca 2021, 23:24

Dobranoc, to pożegnanie na chwile,

Rano znów mamy siebie bo się nie myle…

Że gdy o Sobie myślimy i szukamy się,

To znaczy, że i jedno i drugie chce?

A odległości na nic nie wpływają.

Niczego między Nami nie zmieniają.

Wierzę w to i chcę by tak było.

Bo tak właśnie byłoby miło.

Już jakoś mi smutno teraz…

Brakuje mi zapewnienia nieraz.

Szczerze wiem, że Ci ciężko bo co dalej?

Jednak zanim wciśniesz guzik "szalej".

Odłącz mnie od tlenu…

Złapałem doła jakiegoś, ale czemu?

Heh… czas i pora spać się kłaść chyba.

Nim mnie pora późna niechybnie zdyba.