13 listopada 2021, 20:58
No nic na to nie poradzę,
Mity wszelkie do kosza wsadzę,
Musisz wiedzieć, że liczy się jedno,
Potraktuj to jako sprawy sedno,
Jesteś dla mnie, moja i masz być!
Tak, to z Tobą tylko chcę żyć.
W celu wykradnięcia najcenniejszego skarbu jaki poznałem...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
No nic na to nie poradzę,
Mity wszelkie do kosza wsadzę,
Musisz wiedzieć, że liczy się jedno,
Potraktuj to jako sprawy sedno,
Jesteś dla mnie, moja i masz być!
Tak, to z Tobą tylko chcę żyć.
Podlewaj, pielęgnuj i dbaj dnia każdego,
To ziarenko co skrywa coś wspaniałego.
A gdy rozkwitnie delektuj się jego blaskiem,
Każdą nocą, każdym brzaskiem,
Bo Kociak jest jedyny, niepowtarzalny,
Czas z Nią jest wprost genialny...
Znaczy taki, że nie chce się by mijał,
A każdy moment radości sprzyjał,
Ale sople lodu usunąć trzeba już,
Zapewnić, że mimo trudności i tak będzie luz,
Bo takie życie jest czasami pod górę,
Ale pokazać teraz, nie jest które...
Każdy w życiu ma jakieś trudności,
Czasem aż ziąb nieraz zagosci,
Ale łamać się nie ma co...
Wiadomo wszak, Kto jest Kto,
I jak zależy im wspólnie na Sobie,
W każdej sekundzie, minucie, godzinie, dobie!
Jakby nie patrzeć... My plus My,
To nic innego jak Ja plus Ty.
Dodając do tego więcej uroku,
Jak wtedy gdy spotykaliśmy się o zmroku,
Napiszę, że uwielbiam czuć z Tobą przemijanie,
Od samego poranka, gdy zjemy śniadanie,
Po kres dnia, już po kolacji...
I popraw mnie jeśli nie mam racji,
Ale najdcudowniejsze chwile, te beztroskie,
Gdy wszystko zwykłe wydaje się boskie,
Bo mamy Siebie, wiemy to i chcemy,
O co walczymy i wciąż naprzód brniemy,
Tak zostanie, każdego kolejnego dnia już,
Aż leniwie spowije Nas starości kurz.
No tak jakby, nie inaczej, co?
Dobrze jest, to jest to!
My, Kociaki, takie dwa.
Każde Siebie dobrze zna,
Dobrze jest Nam - prawda Kocie?
Mam to wszystko w takim splocie,
I zawijam się wokół Ciebie,
Tak mi dobrze, wręcz jak w niebie!
Jestem bardzo szczęśliwy.
To nie jest na niby!
Chcę by zawsze teraz się liczyło,
By to co się zdarzyło zawsze już było.
Bez szukania Siebie w ciemnych ulicach,
Nie myśleniu o jakiś granicach...
Bo liczysz się Ty, Ja, My i w koło przygody,
Które pokonamy bez względu od pogody.
I wiem, że damy radę - no raczej!
A wiesz czemu? Bo spojrzałaś na mnie inaczej.