Najnowsze wpisy, strona 275


29.10.2021


29 października 2021, 20:12

Na haju do raju, 

Tobą ujarany...

Czasem wiatrem smagany, 

Niekiedy poddany...

Ale Tobie Kociaku,

Jesteś mą przyprawą do smaku.

Moją częścią całości,

Która czasami się złości, 

Ale jest, Kocha i dba.

Wie czego chcę, zna.

Kocią troskę czuję każdego dnia.

To miłość jest - prawda?

Kochamy siebie, sobą jaramy...

Wiemy wszak, że Siebie mamy!

 

28.10.2021


28 października 2021, 12:26

Mając wiarę, to wierzę w Ciebie, 

A nie w co uczą, że niby coś w niebie, 

Uderzam siłą tysiąca fal morskich po to, 

By życie płynęło bogate jak złoto.

I nie o wartość tu chodzi, pieniądze, sławę...

Ale o wspólne życie - dobrą zabawę.

Niech problemy są - one zawsze będą, 

Ale gdy będziemy razem to nagle zbledną.

Stracą na sile, odejdą w róg kozi, 

To jest to co właśnie im grozi, 

Gdy dwa Koty, razem, ster trzymać pragną, 

A co przyniesie przyszłość, może i zgadną?

Jeśli nie, to też nic nie szkodzi...

Żyjąc razem doświdcza się, brodzi, 

Po płytkich kałużach życia i planach które, 

Nie muszą być zawsze szare bądź bure, 

A właśnie wesołe, kolorowe i pełne odwagi, 

Bo Koty to nie sieroty, czy tam łamagi! 

27.10.2021


27 października 2021, 21:59

Jednym się wydaje, że potrafią dbać o kwiaty, 

Robią to zatem przez lata, czasem na raty, 

Mają swoje metody, magiczne rozmowy, 

Aby kwiatek nie usychał od połowy, 

Niektórzy nawet bzikują na tym punkcie niestety, 

Wówczas tracą kontakt z rzeczywistością - o rety!

A najważniejsze gdy bilans jest zachowany, 

Wówczas kwiatek będzie udany...

I to tyczy się wszystkiego. 

Musi być trochę złego ale i dobrego. 

Wówczas piekło i niebo ziemię tworzą jedyną, 

Taką w swoim rodzaju, dla wszystkich Nas, 

A jak mamy żyć pojmiemy gdy przyjdzie czas.

...

Ale tu najważniejsze zaznaczę jest aby...

Mieć kogoś do pary - i to nie od parady!

Wówczas życie idzie jak z płatka, 

A gdy to jest jeszcze wariat... wariatka...

Cudownie nagle tak robi już się, 

Pojmuje człek w mig jak żyć się chce.

26.10.2021


26 października 2021, 13:53

Swoimi oczami przyglądam się Tobie, 

Widzę jak piękniejesz w każdej to dobie, 

W sekunadach stajesz się coraz piękniejsza, 

Afrodyta przy Tobie staje się mniejsza!

Kobieta co szybko skradła moje serce chore, 

I uleczyła je traktując jak swoje...

Po kres pragnę i będę Ją nosił w nim dumnie, 

Mimo innych emocji, które przychodzą szumnie, 

Mówię o złości, niezrozumieniu co kłótnie rodzą!

Wiem, że choć ciężko, uczuciu nie zaszkodzą!

Bo odnalazłem tę jedyną na całym świecie, 

I pisze właśnie o Kociej Kobiecie...

Pragnę i chcę! By była na zawsze moja!

Chociaż czasami wychodzi - z Nas - kawał gnoja...

Nieważne to, chory jestem bez Ciebie Kociaku, 

Ty moja Bogini, mój afrodyzjaku!

 

25.10.2021


25 października 2021, 18:58

Dziś pojąłem, że wspomnienia głęboko się zakotwiczyły. 

Kierunek patrzenia nowy, tęsknoty zaś się nie zmieniły. 

Strach przed tym, że może być lepiej - niedowierzanie, 

Paraliż emocjonlany i tylko gdybanie...

Wymarsze w poszukiwaniu niedoskonałości świata, 

I uciekający czas, czasami jego strata...

Pejzaże, widoki, malowidła w głowach powstające, 

Tak śmiałe, niejednokrotnie tak onieśmielające, 

I poddaje się temu czekaniu, niewiedzy w co będzie, 

Chociaż codziennie Ciebie poszukuję już wszędzie.

W zapachu, w dźwięku, widoku za szybą co płynie, 

Nie wiem co? Jak? Dlaczego? Ale to nie zginie!

Ponieważ pragnę byś była, chcę zachować samolubnie Ciebie, 

I tak spokojnie się delektować, mieć tylko dla Siebie.