Najnowsze wpisy, strona 348


13.01.2021


13 stycznia 2021, 04:06

Pozwól się porwać tej melodii, słyszysz prawda? 

To nie jest orkiestra, to w sercach nam gra...

Daj skraść Siebie całą tak bez namysłu, 

To nie jest kwestia mojego wymysłu...

Ale tak dzieje się i pragnę już tego, 

Bycie szczęśliwym to nie jest coś złego!

I wiem powtarzam się już troszkę może, 

Jednak czasem tylko to pomoże...

Tak byś zrozumiała i chciała zawierzyć mi, 

Nocami niejednokrotnie mi się to śni...

My, razem, sami dla Siebie bez czasu mierzenia, 

Jak ludzie z dawnych lat – nic do stracenia!

Bez pośpiechu jak oni, żyjmy dla Nas samych, 

Stwórzmy z tych chwil niedoskonałych, 

Coś zupełnie wyjątkowego, niedoścignionego...

Tak na miarę dla Ciebie i Mnie skrojonego, 

Uszyjmy uczucia co nierozerwalne będą już, 

Takie co spowije tylko historii kurz, 

I nic poza tym ich nie będzie w stanie ruszyć, 

Zniszczyć, oszukać, przekłamać, zagłuszyć! 

To będą Nasze uczucia, prawdziwe wiesz?

Ja tego pragnę! Uszczęśliwisz mnie jeśli Ty też!   

12.01.2021


12 stycznia 2021, 22:05

I przyznaje nie wiem co się dzieje,

W środku ze mną - ciągle się chwieję,

Pomiędzy wiarą, pomiędzy nadziejami,

Że sprawię to, iż nie będziemy sami.

Otworzyłaś mnie i znów Kochać pragnę,

A, że są różnice? Czy to ważne?

Wiem, nie jestem ideałem…

Jestem kimś kim się stałem,

Niedawno jeszcze myślałem w głowie sam

Że miłości szczerej już nie zaznam,

Wiesz, że było i minęło to mnie…

Aż tu nagle poznałem Cię!

Jesteś i bądź - nie bywaj, nie znikaj!

Całego na wskroś spojrzeniem przenikaj,

Odkryłaś mnie choć nigdzie nie wybyłem,

Ale to dzięki Tobie znowu odżyłem!

Poczułem smaki, dźwięki usłyszałem…

Pojąłem, jaki to błąd, kim się stawałem.

Zawróciłaś mnie, pokazałaś jak mogę inaczej

No i wyszło przy tym coś innego raczej.

W sensie, że nie planowaliśmy tego,

Ale czy w tym jest przecież coś złego?

Życia uważam nie da się zaplanować,

Znajdzie sposób by Nas zszokować,

Lecz mi zaufaj, nie wątp w to nigdy,

Pragnę szczęścia Twego, a nie krzywdy! 

11.01.2021


11 stycznia 2021, 23:31

Szalony jest Kot, taka jego natura.

Obca jest mu osobowość bura.

Bawić się lubi, wesołym być,

Wszak nic innego nie chce jak żyć.

Nie chce szukać zmartwień Kot,

Woli sprawcą być różnych psot,

Pragnie uśmiechu szukać bo wie,

Dobry humor to to czego chce!

Wspinać się po drabinie przygód, 

Odpoczywać wśród wygód,

Relaksować się bez trosk w głowie,

Nie myśleć o tym co i kto powie.

Być i rozumieć Siebie samego,

I ważnym być dla Kota drugiego.

Przyziemne to są marzenia prawda?

Ale życie więcej Nam nie da!

Sami musimy Sobie resztę wziąć, 

Przeciwności omijać, łamać, giąć!

Bo jeśli chcemy czegoś bardzo tak,

To przeszkody nie istnieją wszak!



10.01.2021


10 stycznia 2021, 11:58

Jak to się stało? Ja nie planowałem tego,

Czasami rozmyślam czy zrobiłem coś złego?

Stałaś się nagle tak ważną mi osobą,

I gdy Cię nie ma obok nie jestem sobą.

Na twarzy uśmiech dajesz, a w sercu radość,

I cokolwiek się zdarzy to nie mam Cię dość!

Bo tak bardzo brakuje mi tlenu bez Ciebie,

Gdy daleko jesteś nie poznaję siebie…

Szukam zapachu, dotyku i wspomnień też,

Czasem popłynie nawet wąska strużka łez…

Tęsknota tak działa i chęć bycia z Tobą,

Jesteś bowiem dla mnie tą właśnie osobą,

Obok Ciebie widzę Siebie… Razem Nas,

I choć na wszystko potrzebny jest czas,

To wiem, że uzupełniamy się…

Doskonale mnie czytasz, ja czytam Cię!

09.01.2021


09 stycznia 2021, 11:53

Stoję sobie i wena przyszła nagle,

Piszę to szybko ale nie po diable...

Bo muszę się tymi słowami podzielić,

Najlepsze to, że leżysz w pościeli,

A ja w kuchni kawe właśnie robię,

I choć tak blisko to myślę o Tobie.

Myślę co zjesz dzisiaj czy mnie przytulisz?

Czy obok mnie dziś w kłębek się skulisz?

Nie zapomnisz o uśmiechu i buziaku,

To przy Tobie mi dobrze mój Ty Kociaku.

Uwielbiam gdy mamy te Nasze chwile...

Gdy uczymy się mieszkać i żyć to miłe.

Jesteś moim spełnieniem snów...

Pragnę Cię widzieć rankami... Znów i znów.

Ok kończę pisanie bo Kawę zrobiłem

Siąde przy stole i się napije...

Popatrzę jak leżysz spokojnie w pościeli,

Będę cichutko... Widzę Cię w bieli... 

 

...

 

Dziś jeszcze jeden pozwolił się skleić skubany...

Podejrzewam nawet, że wyszedł udany, 

Wynikiem patrzenia na Ciebie kiedy tak Spisz.

Błądzą mi myśli o czym Ty śnisz...

Ale to nie wierszyk jeszcze a zapowiedź niespodziewana, 

Która także mimowolnie wyszła zrymowana ...

 

...

 

Miałem pisać Batusie ale się skuszę,

Mały grzeszek popełnię, napisać to muszę,

Leżysz taka spokojna teraz, niewinna

I myślę sobie jest jakaś inna

Piękna tak samo i również delikatna,

Niczym płatek mały wiosennego kwiatka,

I sprawiasz sobą, że pragnę Cię Kochać,

Podziwiać, dbać czy wspólnie też szlochać,

Szczególnie na filmach od Sparks'a Nicholasa.

Ekranizacja emocji i uczuć, przyznaję klasa!

Dziś do wina też coś obejrzymy...

Razem będziemy i się wtulimy...

A teraz wracam do pisania Batusi,

Kot Twój wreszcie skończyć to musi! (: