Najnowsze wpisy, strona 4


25.10.2024
25 października 2024, 22:30

Tylko tak aby sen lepszy był,
Chcesz abym to ja Ci się śnił?
A może góry cukrowej waty?
Albo talerzyk zdrowej sałaty?
Coś wesołego w drineczku,
Bądź w papierku cukiereczku?
Jakieś grzeszki na uszko szeptane,
Lub teksty miłości ciepło oddane,
To czego pragniesz, chciałbym Ci dać,
Byś wiedziała na ile mnie stać.
Lecz tak na szybko oddaje Ci Siebie,
Resztę sami zrobimy - będzie jak w niebie.

24.10.2024
24 października 2024, 22:12

W ciągu myśli jakie płyną w głowie,
Jest jedna taka, która się zowie,
Niech życie trwa, pięknie jest dzięki niej,
I wtedy chwili trwaj, śmiej się śmiej!
Brzmi to banalnie i prosto ale prawdą jest
Życie dając mi Ciebie miało mega gest,
Więc trwaj przy mnie i bądź moją po grób,
Tak tak wiem ... "Ogarnij cwaniaku ślub" *:

 

23.10.2024
23 października 2024, 21:25

Dobranoc w kolorach, radości no i spokoju
Niech miną hałasy, początki znoju,
Jaki przez dzień musisz nosić na głowie,
A ile kosztuje to Ciebie nik się nie dowie,
No ale widzę jak bardzo dążysz do celu,
Z uporem jaki ma dzisiaj niewielu...
Nie odpuścisz, to wejdziesz na szczyt,
I zobaczysz jak piękny będzie świt.

22.10.2024
22 października 2024, 22:02

Ktoś kto nie poznał zapachu miłości,
Nie będzie gotów skruszyć swych kości.
Albowiem jest to coś niespotykanego,
Nieokiełznanego i nieocenionego,
Niczym pierwszy smak na podniebieniu,
Odkryty przy jakimś zamówieniu,
Oczu mydlić także nie ma czym,
Wszak to nie jest niczym złym,
Zakochać się tak jak ja zakochałem,
Chociaż bardzo sie broniłem i bałem.

21.10.2024
21 października 2024, 21:55

Łosoś pływa bo lubi, tapla się w strumieniu.

A placki ziemniaczane najlepiej smakują w cieniu,

Bowiem wiaterek owiewa ziołowy smak, 

A makaron z krewetkami jest lepszy niż Mak.

Coś jeszcze, lecz bez pewności w głosie,

Pierogi Babci Wandy już grają Ci w nosie,

Pasta z makreli - domowa - z chlebkiem kruchym, 

Do tego szczypiorek i wszystko to w suchym, 

Znaczy pewniki moje do objedzenia się, 

A co dalej ... Któż to tam wie?

Pieczone mięsko, sosem oblane... 

I zupa cebulowa niech także się stanie,

Maczkiem również bym nie pogardziła,

Lepiej przestanę myśleć - wody bym się napiła.